Gedichte über Entschuldigung - Seite 19

Spokojnoj noczi
wünscht man hier
wie in sowjetischen Lagern
Ich lebe hier
zwei Tage
In diesem GULAG
Es ist sehr schwer
Meine einzige Hoffnung:
Weronika Bruska
Ich will Weronika sehen
Und alles reparieren
Oder endlich addierem
Liber allmächtige Gott
Ich bin bankrott
Ich weiß es
Ich will nur Weronika entschuldigen
Und Kontakt mit ihr wiederknüpfe
ich bete immer
Jeden Tag
Ich will mit Weronika sprechen, lieber Gott
Ich will sie nur um Verzeihung bitten
Und alles zu normalisieren
Nicht sie zu rasieren!!!
Lieber Gott, hören Sie mich
Wer betet und bittet zugleich? Dein Letzter Diener Szymon
Pater noster, qui es in caelis, adveniat regnum tuus, fiat voluntas tua, sicut in caelo et in Terra......Sed libera nos a mało. AMEN.
Der Tod ist ein Meister

Ojcze Nasz
Któryś jest w Niebie
Święć się imie twoje

Przybądź Weroniko nasza
Ty co ukarales Judasza
Przyjdź królestwo twoje

Niech jestestwo moje
Zmieni się
Muszę ściągnąć z siebie te skóry bawole

Jako w niebie tak i na ziemi
Chleba naszego powszedniego
Jakubowego
Daj nam dzisiaj

I odpuść nam nasze winy
Moje głównie
Jako i my
Ja również
Odpuszczamy naszym winowajcom

Ja juz odpuściłem
I nie wódz nas na pokuszenie
Nie pozwól abyśmy byli kuszeni przez Szatana
I daj nam Pana/Pania na ziemi
Abyśmy sami nie byli kuszeni

Daj nam także odbudować to cośmy zepsuli na ziemi
Sam Pan mówił To co złącze na ziemi będzie złączone w Niebie itd.

Ja też chcę odbudować do to rozłączyłem
Ale potrzebuje jakiegoś "mini-cudu"
bo aktualnie doszliśmy do granic absurdu
z Weronika i Jakubem
Naszym Wielkoludem

Tak mi dopomóż Bóg!
Amen

Der Tod ist ein Meister